niedziela, 16 maja 2021

ICS Systems 2020 na wystawie Polityka Cyborgów w Poznańskim Arsenale

 ICS instytut Cybernetyki Sztuki – jako ICS Systems 2020 Marka Rogulskiego na wystawie Polityka Cyborgów – w Galerii Arsenał w Poznaniu, kurator: Roman Bromboszcz. Otwarcie: 9.04.2021



Polityka cyborgów w kulturze postmedialnej

Ciągły przyrost urządzeń elektronicznych w życiu człowieka skłania do pytania o to, czy staliśmy się cyborgami. Na to pytanie niektórzy odpowiadają twierdząco[1].  Wszyscy jesteśmy cyborgami, dlatego że nadeszły takie czasy, zmieniła się kondycja człowieka. Postrzegany jest on dzisiaj jako istota hybrydyczna, po części biologiczny organizm, a po części istota interaktywna, elektryczna, mechaniczna, za sprawą swoich przedłużeń. Cyborg to organizm cybernetyczny, a więc organizm, w którym obecne są obieg informacji i energii, sterowane w programowalny sposób. Cyborg rozumiany jest także jako coś, co przekracza binarne opozycje pomiędzy żywym i martwym, kulturowym i przyrodniczym, zwierzęcym i ludzkim.

Istotne jest wskazanie na bycie pomiędzy, w zawieszeniu, dlatego że z jednej strony zgodzimy się, że określające nas urządzenia elektroniczne tworzą z nami jedność, ale z drugiej – wiemy doskonale o tym, że cyborgi tworzone są w scenariuszach fantazji naukowych[2]. Można niewątpliwie mówić o stopniowaniu bycia cybernetycznym. W pierwszym etapie chodzi o ekstensje organizmu pod postacią sprzętu komputerowego i elektronicznego. W drugim etapie warto wziąć pod uwagę inkorporacje, implanty i protezy. W trzecim etapie można odnieść się do sztucznych ciał, w których przechowywane byłyby umysły.

Zjawisko cyborga jednocześnie związane jest z kosmonautyką i zbrojeniami[3]. Pomysł wytworzenia cybernetycznego organizmu ściśle związany jest z chęcią przemieszczania się w przestrzeni kosmicznej bez skafandra, zabezpieczeń. Ten fantazmat mocno określa przedmiot zainteresowania. Tylko wyjątkowe wyposażenie jest w stanie sprostać takiemu celowi. Utrzymując podobny pułap oczekiwań, warto wspomnieć, że powstają równolegle zarówno cybernetyczni wojskowi, roboty służące jako żołnierze, jak i zewnętrzne szkielety służące za ekstensje dla żołnierzy. Te ostatnie pozwalają podnosić ciężary przekraczające ludzkie możliwości. Są także czymś w rodzaju współczesnej zbroi.

W wymiarze artystycznym spotykamy różnego rodzaju sytuacje. W nich aktywną rolę odgrywają czujniki, sensory badające pracę ludzkiego organizmu, służące do monitorowania pulsu, ciśnienia krwi, temperatury ciała, a także czytniki fal mózgowych. Artyści ukazują wspomniane trzy etapy zespalania się człowieka z osprzętem komputerowym i elektronicznym. Pierwszy, na którym urządzenie jest partnerem, obserwatorem. Drugi, gdzie chodzi o inkorporację, a dzieło sztuki jest świadectwem tego procesu. A także trzeci jako idea ucieleśniana przez roboty, w ramach której organizm jest od początku do końca sztuczny, a żywym elementem jest zestaw reguł i słownik, zastępujące jako język inteligencję.

Warte postawienia w tym kontekście są pytania o to, w jaki sposób cyborg się uspołecznia[4]. Co potrzebne jest po stronie wspólnoty do tego, by cyborg mógł zostać zaakceptowany? Jakie problemy społeczne prowokuje stawanie się cyborgiem? Czy zasadnicza oś, jaką dostrzegamy między żywym i sztucznym, jest jednocześnie linią sporu między zwolennikami rozwiązań tradycyjnych, konserwatywnych a liberałami lub rewolucjonistami? Czy kapitał jako taki z góry przesądził, w jaki sposób prowadzone będą badania nad sztuczną inteligencją? Czy sztuka interaktywna ma za cel stać się czymś popularnym, powszechnym?

Na wystawie zaprezentowanych zostało pięć osób: Barbara Konopka, Jakub Jasiukiewicz, Paweł Janicki, Andrzej Wasilewski oraz Marek Rogulski. Pierwsza artystka prezentuje zestaw wideo, w którym znajdują się takie prace jak: Alice & Aibo (2003), Memetic Infection (2003), Hibernating Chips (1999) oraz Binary Notes (1998). Każdy z tych filmów na swój sposób opowiada o inwazyjnym[5] charakterze technologii językowych i komputerowych, o ich przenikaniu się i synergii z ciałem ludzkim. Autorka problematyzuje granice i związane z nimi dualizmy: żywe a sztuczne, kulturowe a techniczne, umysłowe a informacyjne. Pomimo tego, że wyjściowym medium jest wideo, istotnymi aspektami są dźwięk oraz tekst, który często wybiega na pierwszy plan, pod postacią mozaiki, ornamentu lub haseł i komentarzy. Wzmacnia to poczucie obcowania z metamedium.

Jakub Jasiukiewicz, wypowiadający się również w medium ruchomego obrazu, odwołuje się do tytułowego dla wydarzenia pojęcia, odnosząc je do aktualnej, pandemicznej sytuacji. W swoim eseju Sztuczne oddychanie (2021) prezentuje sytuację, jaka wiąże się z dystrybucją i użyciem respiratorów. Co ciekawe, w tej perspektywie, wszyscy ci, którzy z przyczyn od siebie niezależnych znaleźli się w najskrajniejszej sytuacji zagrożenia życia, stają się cyborgami mimo woli.

Paweł Janicki pokazuje nam, w jaki sposób wykorzystać można aplikację internetową do wygenerowania sytuacji synergii między interaktorem a artefaktem. W jego Ogrodzie mechanicznym według Tytusa Czyżewskiego (2011-2019) znaleźć można układane w dwie serie słowa, które za sprawą odzwierciedlanych w ramach obrazu postaci odbiorców zderzają się ze sobą,  generując przy tym dźwięk. W warstwie symbolicznej przywoływane są tutaj motyle i kwiaty, których nazwy pochodzą z utworu literackiego znanego formisty i futurysty.

Andrzej Wasilewski również w odniesieniu do utworu literackiego, tym razem francuskiego poety i krytyka Charlesa Baudelaire’a, buduje narrację Kwiaty zła (2018) w oparciu o bazy danych. Jego hybrydyczny obiekt to czerpiący z zasobów internetu program, którego rezultaty przekładane są na ruch sztucznych kwiatów, tańczących i rzucających cienie na ścianę. Obszerne dane statystyczne, które są zaciągane z sieci, przedstawiane są na osobnym ekranie. To interpasywne[6] dzieło karmi się złem generowanym przez ludzkość.

Marek Rogulski rozwija refleksję na temat kondycji współczesnej cywilizacji przy pomocy materializacji pewnych idei i sztuki pojęć. Jego ICS Systems (2020) to z jednej strony solidny, masywny, stalowy przedmiot, z drugiej strony – artysta wprowadza go w eteryczny, inteligibilny kontekst związany z nową humanistyką. Jak stwierdza, chodzi mu o wypracowanie alternatywnych kategorii, lepiej pasujących do zastanej rzeczywistości cyrkulacji wartości. Obiekt jednocześnie ukazuje podobieństwo do mównicy i zwoju, odnosi się do pary pojęć wiedza – władza oraz nawiązuje do tradycyjnych sposobów przechowywania informacji.

Roman Bromboszcz

[1]W. J. Mitchel, Me++. The Cyborg Self and The Networked City, London 2003, s. 169-188.

[2]D. Bell, An Introduction to Cybercultures, London 2003, s. 140-141.

[3]M. Marcela, Manifesty cyborgów: awangardowa wizja fuzji kobiety z maszyną (Hannah Hoch – Giannina Censi – Mina Harker) [w:] Zagadnienia Rodzajów Literackich 56 2 2018

[4]A. F. Pawlak, Cyberimmortalizm. Cyfrowy postczłowiek jako transhumanistyczny projekt XXI wieku [w:] (red.) P. Szymczyk, K. Maciąg, Cyber + Media, Lublin 2018

[5]R. Brodie, tłum. P. Turski, Wirus umysłu, Łódź 1996, s. 50-51.

[6]P. Zawojski, Cyberkultura. Syntopia sztuki, nauki i technologii, Warszawa 2010, s. 167-170.


udział biorą: Marek Rogulski,  Jakub Jasiukiewicz, Barbara Konopka, Andrzej Wasilewski, Paweł Janicki

kurator: Roman Bromboszcz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz