środa, 11 listopada 2020

wideo fundacji Chmura o twórcach niezależnych realizujących programy dla TV. m.in. o programie fundacji TNS, pt: TNS przedstawia... w Art NOC, TVP II, w roku 1994


 Wideo fundacji Chmura o twórcach niezależnych realizujących programy dla TV. Między innymi o programie fundacji TNS , pt: TNS przedstawia w Art NOC, TVPII, w roku 1994:

Fundacja CHMURA . Tiwi-zawrót głowy! Otwieramy wystawę (www.tiwi20.pl | TIWI 2.0) oraz zapraszamy na krótkie rozmowy o programach TV dzisiaj 👇🏻 Opowiadali:💚Marek „Rogulus” Rogulski🤍Paweł „Konjo” Konnak💚Beata Dunajewska🤍Paweł „Paulus” Mazur💚Kacper OłowskiScenariusz i reżyseria🤍 Aleksandra GrzonkowskaZdjęcia i montaż💚 Krzysztof Chaos-OlechnowiczMuzyka🤍 Florian TuerckeProdukcja💚Fundacja Kultury Wizualnej ChmuraDofinansowano ze środków 🤍 Miasto Gdańsk

wywiad z Olą Grzonkowską w SZUM, m.in. o archiwach tv – dawnej Galerii Spichrz 7

 

https://magazynszum.pl/ziny-programy-telewizyjne-i-nowe-zycie-archiwow-rozmowa-z-fundacja-chmura/

wywiad z Ola Grzonkowską w SZUM, m.in. o archiwach telewizyjnych Spichrza 7, fundacji TNS, Marka Rogulskiego…

Instytucja, podmiot, sztuka. Marek Rogulski, pdf – do wystawy Przejścia Fazowe, ICS, 2020.

 

link:

https://drive.google.com/file/d/1Mmji8axSNJc6P5S6pC5dB5wmX0fN4Pha/view?usp=sharing

fragmenty:

Marek Rogulski

„[…] Lacanowskie trzy porządki, trzy pola sił kształtujące naszą świadomość to: Realne, Symboliczne, Wyobrażone.”1 Dla przebywania w świecie niezbędne jest wytwarzanie zworników świadomości – inwestujemy energię i uwagę w powiązania. Zakładamy, że coś jest prawdą, szukamy wsparcia argumentacji i zwykle to sfera kultury dostarcza tej argumentacji. Słowo inwestytura oznacza właśnie inwestowanie jakiegoś znaczenia – w coś lub kogoś – poprzez akt przyobleczenia się, ubrania.2 Stosowane było w odniesieniu do ceremoniału nadawania władzy czy też obsadzania w roli społecznej – jako znak godności.

Rytuał przebrania czy też ubrania w coś sprawia, iż poddana temu rytuałowi osoba kimś się staje – tworzy figurę symboliczną w porządku społecznym. Podobnym zabieg zachodzi w odniesieniu do fetyszu (zarówno w funkcji religijnej jak i seksualnej). Fetysz, będący materialnym przedmiotem zostaje obsadzony w roli na przykład emocji, strachu, pożądania i staje się czymś obserwowalnym, czym można manipulować. Obszar rzeczywistości i obszar wyobraźni splatają się w porządku symbolicznym. Jednak to, co realne nie daje się do końca zamknąć w słowach. Nasz kontakt z rzeczywistością jest naznaczony ograniczeniami kognitywnymi, nie ma charakteru obiektywnego, jest raczej produktem oddziaływania matrycy kulturowej. Jak twierdzi Jeff Gould „wszyscy niejako mamy urojenia, gdyż nie możemy ogarnąć całego świata; poznajemy go wybiórczo.[…] Nie jesteśmy w stanie pomieścić całej informacji i dlatego aby zachować zdrowie psychiczne umysł woli zapominać o ogromnej masie informacji, pozbyć się ich, a to co zastaje to są nasze wspomnienia. Ale są one wybrane bardzo selektywnie. To, co pamiętasz jest esencją ciebie.”3 Nieświadome nie mieści się w strukturze symbolicznej: „język i tak podzieli” bo nieskończoności nigdy nie skategoryzujemy.

Ta nieskończoność przejawień może wyrażać się wielorako i funkcjonować zarówno regresywnie jak i twórczo. „Roheim, psychoanalityk i antropolog, sformułował to w odpowiedni sposób:>>To, czego nie chcemy rozpoznać to fakt, że wszystkie symptomy i mechanizmy obronne są formą magii.<<”4 Z drugiej strony, jak twierdzi Heather Berlin nieświadomość można postrzegać jako rezerwuar kreatywności. Na przykład improwizatorzy w muzyce w trakcie procesu generowania muzyki tworzą nowe połączenia bez udziału osądzania, i na bazie kory przedczołowej (starej) generują pomysły nieoczekiwane. W chwili gdy taka osoba stanie się samoświadoma to traci ten zasób możliwości. Tak więc mniej filtrowania to więcej kreatywności. […] Są też inne stany umysłu (flow) podczas hipnozy, marzeń, medytacji, REM, gdy ludzie tracą poczucie siebie, czasu i miejsca. Swobodny przepływ myśli może być warunkowany zanurzeniem w nieświadomości.”5 Zanurzenie w nieświadomości może przypominać sen. „Sen łączy rzeczy, które w innych okolicznościach nie byłyby połączone.”6

Według Vilayanura Subramaniana Ramachandrana „u płodu i we wczesnym dzieciństwie, wszystko połączone jest ze wszystkim, istnieje w mózgu nadmiarowość połączeń. Z czasem te nadmiarowe połączenia są usuwane przez przycinanie genów aby stworzyć architekturę modułową, która charakteryzuje mózg dorosłych”7 Zarówno nieświadomość jak i postulowaną przez niektórych myślicieli nadświadomość możemy postrzegać jako struktury niewerbalne.8

„Nie tyle samo istnienie jaźniowej struktury stanowi nasze więzienie, ile wyłączna identyfikacja naszej świadomości z tą strukturą. Sama ta struktura posiada wiele dobrych cech, np.: logiczna i syntaktyczna błyskotliwość, która spowodowała powstanie medycyny, nauk przyrodniczych i technologii. Nie możemy jednak kazać tej strukturze pracować dla nas, gdyż sami jesteśmy tą strukturą. […] Jak wiadomo łacińskie słowo persona (osoba) oznacza >>maskę albo rolę aktora<<. Ego jest początkowo zbiorem społecznych ról dla odpowiednich interakcji, które przez wszystkich zostają uznane jako znaczące, odpowiednie i >>legalne<<.”9

Analizując historyczny fenomen wyłaniania się struktury ego w procesie ewolucji z wzorców przynależności grupowej (społeczeństwa mityczne) Ken Wilber wskazuje na korespondencje tego typu przemiany w wymiarze społecznym (historycznym) jak i jednostkowym. W procesie historycznym wyłanianie się społecznie uznanych praw jednostki (uznanie podmiotowości) oznaczało wynurzenie się z prepersonalnego stopienia z naturą i mityczną wspólnotą na rzecz emancypacji poczucia sprawczości i odpowiedzialności jednostki. W społecznościach archaicznych i późniejszych zorganizowanych w oparciu o przynależność grupową (mit wspólnoty) nie było to takie oczywiste. W kulturze Zachodu o uprawomocnieniu się nowego wzorca można mówić dopiero od czasu Oświecienia (zniesienie niewolnictwa, segregacji rasowej, prawa kobiet, i dalsze procesu emancypacyjne). „Prawne ego […] mogło do pewnego stopnia organizować swój własny obszar działalności. Mogło ono w sposób wolny wybrać wyzwolenie się z dyktatu natury (id) i dyktatu króla (superego) oraz przejąć odpowiedzialność za własne czyny. […] W pewnym sensie każde dorastające dziecko musi stać się swoją własną osobą, swoją własnością, swoim własnym autorem, albo odpowiedzialnym sprawcą swoich własnych czynów. Najpierw jednak musi stać się swoją własnością, co odbywa się poprzez uwolnienia „ja” z pierwotnego wprzężenia w materialne środowisko, w stopienie z matką, animizmem, magią i mitem. Dziecko musi przenieść swoją świadomość z innych na siebie samego, musi przejąć odpowiedzialność za to prawo własności, stać się autorem swoich własnych czynów i przestać pozostawiać swoje życie autorytetowi matki, ojca, króla i państwa. […] Przerwanie albo zakłócenie tego procesu (historycznego lub ontogenetycznego) przez wyparcie lub nadmierne wyparcie prowadzi do rozszczepienia ego na „osoby”, z których jedne są do zaakceptowania a drugie nie. […] Osoby nie do zaakceptowania zostają wyalienowane jako cienie lub >>nieświadome części osobowości<<. Nieświadoma persona lub cień stają się „ukrytą twarzą”, albo „tajemną osobowością”, która wciąż wślizguje się w świadome komunikacje ego, wypacza je i cenzuruje. […] Dlatego cień reprezentuje osobiste działania i komunikację, których sensu nie jest w stanie pojąć nawet samo indywiduum, gdyż jego cień pojawia się jako symptom. Symptomy te zaskakują indywiduum, są dla niego żenujące i niezrozumiałe. Nie wie co one oznaczają, ponieważ błędnie zinterpretowało tekst swojego własnego życia. Poczucie własnej godności nie może zaistnieć jeśli ego podzielone jest na personę i cień, gdyż nie jest wtedy w stanie rozpoznać ani siebie samego ani innych. Można to porównać do sytuacji, kiedy przyjeżdża się do obcego kraju w towarzystwie uspokajającego i zwodniczego tłumacza (cień) i stara się nawiązać normalne kontakty z miejscową ludnością. Do tego jest to tłumacz, co do którego nie ma się nigdy wątpliwości i z którym się nie rozlicza”10

Interesujące byłoby prześledzenie relacji wpływu wzorca kulturowego na praktykę artystyczną i wiodące sposoby myślenia determinujące proces twórczy. O ile dla człowieka archaicznego przedmiot, artefakt był częścią rzeczywistości magicznej, następnie włączony mitycznymi umocowaniami kulturowymi w rzeczywistość religijną postrzegany był jako tożsamy z możliwością oddziaływania na tą rzeczywistość (rytuały płodności, zapewnianie sobie opieki bogów; wydzielanie stref tabu, radykalne oddzielenie sacrum / profanum, praktyki uświęcające ale i opresyjne – składanie ofiar zastępczych, itd.). Niezależnie od form jakie przyjmowała sztuka istotą było osadzenie jej i zapośredniczenie w rzeczywistości mitu, „ucieleśnienie” owego mitu. W nowoczesności, rozumianej jako wymiana jaźniowa, z akcentem na mentalny wymiar komunikacji owa wiara w dzieło sztuki jako rzeczywisty łącznik z jakimś wyższym, mitycznym światem niknie. Wartością staje się wymiana intelektualna, także towarowa, wartości estetyczne, nowatorstwo formalne i koncepcyjne jako takie. Postmodernistyczny zwrot w połowie dwudziestego wieku ponownie otworzył kulturę na strumień wielorakich podejść, pluralizm, kontekstualność, względność i relatywność ale zarazem uświadomił brak kryteriów, które mogłyby być czynnikiem wartościującym, gdyż jasnym się stało, iż wszelkie znaczenie jest wynikiem arbitralnej umowy społecznej.

Pojawienie się pojęć takich jak retrybalizacja i ultranowoczesność możemy postrzegać jako czynnik poszukiwania rzeczywistej energii sztuki, jako tęsknotę za wiarą w sztukę, która włączona może być w strumień życia społecznego i która może mieć wpływ na kształtowanie życia zbiorowości i jednostek. Innymi słowy posiadać rzeczywistą energię, jak to miało miejsce w społecznościach archaicznych, a później w awangardowej nowoczesności, choć na nowym poziomie. Myśl posthumanistyczna, trasnhumanizm, sprzęganie nauki i sztuki, choć w różny sposób też można interpretować jako próbę przełamania impasu i uprawomocnienie znaczeń sztuki jako dynamicznie powiązanych z procesem przekształcania się wysoko-technologicznego, hiperkonektywnego i wielowarstwowego społeczeństwa. Zarazem można odnieść wrażenie, że nadal nie dość zrozumiałe jest rozróżnienie prepersonalnego, nieświadomego włączenia od transpersonalnej nadpsychicznej jedności. Złożoność sytuacji sprawia, iż modele opisujące fenomen dzieł i aktów sztuki powinny odwzorowywać złożoność struktury podmiotu, jako tej która warunkuje percepcję dzieła sztuki we współczesności.

Jest to zatem pytanie o złożoność tworzonych modeli. Należałoby próbować odpowiedzieć także na pytanie o to, kto ma być adresatem prowadzonej działalności? W wielowarstwowych indywiduach ale i zbiorowościach i ich podgrupach główne akcenty strukturyzujące i nadające charakter procesom poznania mogą być rozłożone w różny sposób. Na przykład w zakresie superego wskazuje się na złożony kompleks oczekiwań wyrażony jako ja idealne i ja powinnościowe w odróżnieniu od ja realnego. Wszelkie systemy prawne, filozoficzne i religijne w sobie właściwy sposób próbują odpowiedzieć na pytanie – jak powinno być? A zatem, co powinno zostać utrwalone a co zmienione oraz na jakich podstawach podejmować decyzje…

Należałoby raz jeszcze zapytać jak można by definiować nowatorstwo ? W rozważaniu tym za punkt wyjścia ponownie czynimy wartość implikacyjną.

Propozycja dotyczy osiągnięcia stanu supremacji wobec założonej roli wykonawcy (a więc odtwórcy założeń) na rzecz tworzenia założeń – określania nowych pól działania i określania zasad nadających im kształt. Przewartościowanie leżałoby zatem w akcie zmiany założeń.

Wyróżnić możemy kilka interpretacji nowatorstwa:

1. formalistyczne; 2. metodologiczne 3. koncepcyjne.

Nowatorstwo rewolucyjne oznaczałoby właśnie kluczową, całościową zmianę założeń.

Czyniąc analogię do terminologii wojskowych można rzec, iż istotą takiego podejścia jest uniknięcie uwikłania się w aktualnie obowiązujący układ zależności i otwarcie nowego „pola konfliktu”. Kolejnym krokiem jest zapanowanie nad regułami gry owego nowego „pola konfliktu – pola działania””.

fragmenty za:

Marek Rogulus Rogulski, fundacja TNS, ICS, AHE Łódź, all rights reserved, Gdańsk, 2020.

Organizator: Fundacja Tysiąc Najjaśniejszych Słońc, (TNS)

Wystawa Przejścia Fazowe została dofinansowana ze środków finansowych Województwa Pomorskiego.

1 Za: Jarek Broma, 2017; https://snienieprogresywne.pl/jacques-lacan-wspolczesne-ja-jako-paranoiczny-podmiot-kultury-proba-analizy-porownawczej/

2 Za: https://pl.wikipedia.org/wiki/Inwestytura

3Za: Jeff Gould, The Power of Dreams and Memories, TEDxUSD

4 Ken Wilber. Eksplozja świadomości, Wydawnictwo Abraxas, Warszawa, 1997

5 Za: Heather Berlin, The brain is our last frontier and consciousness is expanding, TEDxYouth@KC

6 Za: Penny Lewis, Sleep-Engineering: Improve Your Life By Manipulating Your Sleep, Penny Lewis, TEDxGrandRapids

7 Za: Vilayanur Subramanian Ramachandran – https://www.youtube.com/watch?v=7BOwqGBLFnI

8Ken Wilber, Eksplozja świadomości, Wydawnictwo Abraxas, Warszawa, 1995

9Tamże

10 Tamże.

z historii… 1998 – materiał archiwalny TVP o inicjatywach fundacji TNS

 1998, Marek Rogulus Rogulski w rozmowie u Pawła Konja Konnaka, w IITVP, Lalamido;












o Galerii Auto da fe, Spichrz 7, Spiż7 oraz fundacji TNS, materiał z archiwum fundacji TNS (Tysiąc Najjaśniejszych Słońc)



Katalog Marka Rogulskiego, pt: „Dochodzenie Wielki Zderzacz ArtHadronów” – Wydawca: fundacja TNS, ICS

 



Katalog Marka Rogulskiego, pt: „Dochodzenie. Wielki Zderzacz ArtHadronów” – dzięki dofinansowaniu z środków Miasta Gdańska – wydała Fundacja Tysiąc Najjaśniejszych Słońc, 2020.

Podziękowania dla #TomaszPawluczuk#KrzysztofJurecki#JadwigaCharzyńska#KingaJarocka; #EulaliaDomanowska#DorotaGrubba#BasiaFrydrych#KrzysztofPolkowski i wielu innym osobom.

PRZEJŚCIA FAZOWE – instytucja, podmiot, sztuka. – ICS – fragment/ Marek Rogulski

 

Marek Rogulski. –

fragmenty z „PRZEJŚCIA FAZOWE – instytucja, podmiot, sztuka.” ICS – fragment opracowania. TNS, All rights reserved, 2020.

…O supremacji roli – Instytut Cybernetyki Sztuki wobec problematyki paradoksu. Od instytucji alternatywnej do instytucji implikacyjnej. >>

Artysta „w roli performera”, występuje w funkcji społecznej – jako artysta właśnie – i jest wówczas, na mocy tej umowy właśnie – na swój sposób „dookreślony” pod kątem oczekiwań i założeń wobec jego propozycji. […] W istocie akt „wystąpienia performerskiego” stawia raczej tamę „dzianiu się” przesuwając akcent na decyzje, akty woli, na podporządkowanie percepcji rzeczywistości na rzecz swoistej „kontroli” zachodzących zdarzeń (prowadzącym do rezultatu i „ku czemuś uprzednio założonemu”. Odbywa się to w jakichś ramach sytuacyjnych i zgodnie z preferowanym schematem poznawczym. [..] Wprowadzenie pojęcia steerage ma na celu usunięcie fałszywej otoczki performatyki – ma na celu zarysowanie obrazu adekwatnego do stanu rzeczywistości i podejmowanych praktyk. Steerage i performatyka są nieusuwalnymi komponentami. Aty woli i sterowanie uwagą to nie „dzianie się” ale „działanie” które może się jedynie „z dzianiem” splatać w strumieniu zdarzeń. A zatem przełamanie „roli performera” – „supremacja roli” wydaje się istotnym momentem.

Tu, jako przykład chciałbym podać działanie zrealizowane w XXII festiwalu interakcje w Piotrkowie Trybunalskim – gdzie jako przedstawiciel ICS sam oddelegowałem siebie do wykonania odczytu w sali galeryjnej ODA, a poprzez akty w przestrzeni publicznej zarazem pełniłem swoistą funkcję reklamową. Funkcja ta uwalniała mnie spod balastu konwencji artystycznego „wykonania performans”. […] Tego typu akcja reklamowa (w tym przypadku „reklamowanie” MuesseuM i posłużenie się repertuarem przebrań związanych z niejednoznacznością figury kobiecej) jest próbą uwolnieniem się z gorsetu założeń; jest próbą obalenia fałszywego majestatu performera – gdyż postrzeganego jako osoba występująca w uprzywilejowanej roli nadawcy. Ów performer za domniemane „dzianie się” przyjmuje honorarium. A przecież nie za „dzianie się” ale za publiczne wykazanie się aktem woli, i za podjęcie ukierunkowanych działań. (W przywołanym powyżej przypadku działanie to określiłem przymiotnikami: Syntetyczne, Unistyczne, Konsumpcyjne.)

Czy w ogóle performatyka jako taka może mieć swego autora skoro rozciąga się na splot strumieni nieskoordynowanych zdarzeń (ukierunkowanych działań ale i nieokreślonego „dziania się” procesów życia) w ramach pewnego kontinuum czasoprzestrzennego? […] Należy podkreślić, że wspomniane akty woli i sterowania uwagą nie dotyczą tylko sfery odniesień i relacji o charakterze społecznym. W podjętym rozważaniu – co najmniej równie ważny – jeśli nie ważniejszy – jest fenomen wyłaniania się obrazu świata, rzeczywistości – w subiektywnym akcie porządkowania bodźców percepcyjnych w odniesieniu do indywidualnej pamięci jak i wyobrażeń o świecie jakimi dysponujemy jako jednostki w ramach danej kultury (halucynacje funkcjonalne).1 Informacja, która pojawia się w umyśle świadomym i która poddana może być „obróbce” i refleksji, „wypływa” z umysłu nieświadomego. „Umysł podświadomy nie potrafi rozróżnić tego, co jest wytworem wyobraźni i halucynacją od tego, co jest rzeczywistością.”2 <<

Marek Rogulski. Fragmenty z „PRZEJŚCIA FAZOWE – instytucja, podmiot, sztuka.” ICS< TNS, All rights reserved, 2020.

TRZY MELODIE: ICS wobec problematyki paradoksu. Od instytucji alternatywnej do instytucji implikacyjnej. – PART 2

 


Mamy zatem nieskończone zbiory alternatyw wobec których, właśnie jako wobec zbiorów możemy się odnieść (Nowy Totalizm7) i po konstatacji tego faktu dokonać przeskoku myślowego na rzecz nowych koncepcji.8 W rezultacie poszukując nowego modelu funkcjonowania instytucji – pierwotnie rozwiniętego na bazie „alternatywnego eksperymentalizmu instytucjonalnego” – za zasadne uznałem oparcie tego modelu o inny rodzaj spójnika logicznego; „Jeżeli… to…” Jest to tak zwana implikacja; (możliwa jest też tzw. silna implikacja; która jest zawsze prawdziwa).Tym samym – w zakresie praktyk artystyczno-instytucjonalnych – możemy się wymknąć dość już strywializowanemu pojęciu alternatywności na rzecz modelu instytucji implikacyjnej. Namysł nad tym zagadnieniem otwiera nowy rozdział w działalności ICS. Przykładem zastosowania implikacji jest następujące zdanie: Jeśli X przyjął zaproszenie do udziału w festiwalu Interakcje w Piotrkowie Trybunalskim to znaczy, że X miał powód by uczestniczyć w owym festiwalu. [Powód mego udziału w tej edycji festiwalu określiłem trzema przymiotnikami: Syntetyczny (bo konkretny przekaz), Konsumpcyjny (bo za honorarium), Unistyczny (bo w celu społecznym].

Problem tworzenia założeń i rozpoznawania towarzyszących im uzasadnień jest problemem szerszym. Dotyczy również pojęcia niezależności, także w obszarze działalności artystycznej. Inaczej rozumieliśmy niezależność w sztuce lat 80, 90-tych jak i kolejnych dekad9 – szczególnie biorąc pod uwagę kontekst lokalnych przemian, transformacji ustrojowej, gospodarczej, społecznej.10 Obecnie w swej aktywności koncentruję się na wypracowywaniu (wraz z fundacją TNS) nowych propozycji koncepcyjnych, nowych założeń i generowaniu pojęć określających perspektywy czynienia takich założeń (dawania im racji bytu) jak i aktualizacji pojęć już istniejących w obiegu artystycznym o dłuższego czasu. Niezależność, rozumiem aktualnie nie tylko jako działalność w oparciu o organizację pozarządową – fundację TNS, oddolne kreowanie podmiotów instytucjonalnych w przestrzeni społecznej ale także jako podejmowanie prób tworzenia nowych propozycji i założeń fundujących „ramy poznawcze” pod działania artystyczne. Oznacza to mierzenie się z tradycją praktyk ale i pojęć wypracowanych w obszarze sztuki, na przestrzeni dziejów. Pojęciem takim jest „performans”. Korzenie tego pojęcia historycznie sięgają lat 70-tych XX wieku (konceptualizacja, fluxus, neoawangarda, teoria socjoliczno-antropolgiczna, praktyka „wejścia w teren” itd.). Wskazanie na proces „dziania się” jako idei artystycznej i praktyki twórczej splatającej rzeczywistość strumienia zdarzeń i inwencji improwizatorskiej miał między innymi na celu wydobycie aktów artystycznych z gorsetu spektaklu i wykonawstwa.11 W dobie obecnej niejednokrotnie musimy mierzyć się z siłą tych założeń w kontekście środowiska instytucjonalnego.

A właśnie szczególnie w tym kontekście, na powrót wybrzmiewa paradoksalny charakter aktywności artystycznych określanych jako performatywne, gdy owo postulowane odsłanianie procesów „dziania się” życia zostaje siłą rzeczy skonfrontowane z formułą oczekiwanych, spodziewanych w danym czasie i miejscu – konwencjonalnych w istocie rzeczy wystąpień. To problem „wejścia w rolę” performera.12 W istocie jest to też przyjęcia przez domniemanego performera funkcji reaktywnej polegającej na dostosowaniu się do założeń wyrażonych już i zdefiniowanych praktyką historycznie udokumentowaną. M. Rogulski. Takości w sztuce, fragment z serii diagramów, all rights reserved, 2020 Za zasadne w tej sytuacji uznałem zatem zaproponowanie formuły, która wprawdzie nie neguje performatyki (rozróżniam praktykę performatywną jako taką od wystąpienia typu performans), ale aktualizuje formułę tej praktyki o wskazanie na nieusuwalną funkcję woli działania, nazywania, wskazywania, wreszcie sterowania uwagą społeczną w zakresie aktywności artystycznych. Zwięzłość języka angielskiego pozwoliła na ujęcie tego aspektu w zbitkę słowną: STEERAGE.13

Za tym poszły próby stworzenia aktualnej mapy wektorów działania artystycznego. W mapie tej pojęcia performatyka i steerage występują względem siebie jako komplementarne i nieusuwalne. (Implikacja!)M. Rogulski. Takości w sztuce, fragment z serii diagramów, all rights reserved, 2020 Należy podkreślić, że wspomniane akty woli i sterowania uwagą nie dotyczą tylko sfery odniesień i relacji o charakterze społecznym. Co najmniej równie ważny – jeśli nie ważniejszy – jest fenomen wyłaniania się obrazu świata, rzeczywistości – w subiektywnym akcie porządkowania bodźców percepcyjnych w odniesieniu do indywidualnej pamięci jak i wyobrażeń o świecie jakimi dysponujemy jako jednostki w ramach danej kultury (halucynacje funkcjonalne).14 Warto zaznaczyć w tym kontekście, że możliwie „neutralny opis”, którego tworzenia domaga się nowa humanistyka – choć powstaje w nominalnej opozycji do „wartościujących” podejść filozoficznych – sam w istocie jest wynikiem nadania wartości pewnemu punktowi widzenia.

Każdy akt uwagi oraz idący za nim ewentualny wybór sposobów działania jest rodzajem decyzji. Mamy tu zatem do czynienia z dylematem a może i paradoksem problemowym, który szczególnie mocno wybrzmiewa w kontekście określenia „realizacja performans”15. Mamy oto bowiem samorealizujący się strumień zdarzeń (?) – owo „dzianie się” versus ukierunkowane, zorientowane na cel (?) – „działanie”16. A zatem spróbujmy spojrzeć na problem w ten sposób: „Jeżeli… to….”

Poniżej przykłady z generatora pojęć (WZAH):Wielki Zderzacz ArtHadronów / ICS / MuesseuM i jego emulacje:UltraTao – w odniesieniu do filozofiiRamy Nieznanego – w odniesieniu do nauk socjologicznychSteerage (Rekurancje) – w odniesieniu do performatykiEpihumanistyka – w odniesieniu do nauk humanistycznychHalucynacje funkcjonalne – w odniesieniu do sztukiRefleksyjne siły zbrojne – w odniesieniu do nauk politycznychPracownia EpiFiPiPsi / Epi Φ π ΨInstytucja implikacyjna – w odniesieniu do instytucji

Marek Rogulski. 2020. Gdańsk, all rights reserved.Fundacja TNS, ICS, MuesseuM, AHE Łódź.

„Dzika Recz – polska muzyka i transformacja, 1989-1993”. Rafał Księżyk.

 

‚Dzika Recz – polska muzyka i transformacja, 1989-1993″. Rafał Księżyk. Wydawnictwo Czarne, 2020. …W książce miedzy innymi o Galerii C 14, Ziemia Mindel Wurm i Tysiąc Najjaśniejszych Słońc (TNS)..



Ziemia Mindel Wurm – (Marek Rogulski i Piotr Wyrzykowski) – po 30 latach ukazała się płyta audio (1990) w wydawnictwie REQUIEM

 Ziemia Mindel Wurm – (Marek Rogulski iPiotr Wyrzykowski) – po 30 latach ukazała się płyta audio (1990) w wydawnictwie REQUIEM, Podziękowania dla #ŁukaszPawlak#ŁukaszStrzelczyk


Z historii: 1989. Sz,sz,sz… performans na uwięzi w Galerii Wyspa

 

1989 Marek Rogulus Rogulski (Piętaszek) Sz,sz,sz…., performans na uwięzi, Galeria Wyspa.












„realizowałem autoironiczny perform z gitarą i w skórach nałożonych na codzienne ubranie./…/. dotyczyło to „niemożności” współczesnego ‚modernistycznego’ człowieka w operowaniu pewnymi energiami – zamiast wolnego, samostanowiącego o sobie byka mamy muczącą krowę co czeka aż ją „wydoją” na poletku wytyczonym elektrycznym pastuchem ‚miasta'”.

W trakcie performance autor grał monotonnie jeden motyw, połączony kablami ze wzmacniaczem – stał niejako ‚na uwięzi’ w poletku odgrodzonej obiektami przestrzeni. Grze towarzyszył cykliczny, odtwarzany dźwięk muczących i ryczących krów.”

Performans „Sz,sz,sz.. na uwięzi”, stał się z czasem rodzajem zajawki dla wieloletniego projektu artystycznego Rogulskiego, który polegał „na zatraceniu się ” w problemie dziejowości, kolejnych etapów rozwoju ludzkości, cywilizacji, poziomów świadomości.

all rights reserved, Marek Rogulski fundacja TNS.



PRZEJŚCIA FAZOWE w Instytucie Cybernetyki Sztuki

 PRZEJŚCIA FAZOWE – wystawa sztuki współczesnej.

17. X. 2020, godzina 18:30
Instytut Cybernetyki Sztuki, ul. Komandorska 26, Gdańsk Osowakoncert muzyki improwizowanej:
MAJA MIRO, ROGULUS, ADAM WITKOWSKI

PRZEJŚCIA FAZOWE

Tytuł wystawy odnosi się bezpośrednio to fenomenu Przejść fazowych, które jest określeniem zaczerpniętym z fizyki i dotyczy takich zjawisk jak: parowanie, skraplanie, krystalizacja, topnienie. Funkcja zmiany jest ważna dla konstytuowania się i rozumienia funkcji dział sztuki w sieci społecznych odniesień.Świadomość jest fenomenem, który wykracza poza właściwości cząstek i poza środowisko, w oparciu o które istnieje. Te przekraczające właściwości nazywa się emergentnymi. Świadomość jest sposobem w jaki informacja jest przetwarzana. Procesy zachodzące w mózgu postrzegać można jako złożone wzorce czasoprzestrzenne obecne we wszechświecie. „Dla poczucia jakiegokolwiek sensu świadomość jest niezbędna aby je czuć – a ich odczuwanie oznacza. że potrzebujesz czegoś i sobie to uświadamiasz. Większość czynności w mózgu jest nieświadoma – świadomą częścią jest informacja podawana tylko wtedy gdy trzeba wiedzieć, ponieważ świadomość jest rzeczą kosztowna dla mózgu, jest wolniejsza od nieświadomych decyzji, może zając się tylko jedną rzeczą w danym momencie. Więc można rzecz, że świadomość istnieje dla specjalnych celWystawa 



Przejścia Fazowe rozgrywa się w kontekście dualizmu metodologicznego: sposoby działań nakierowane na cele społeczne versus deskryptywna narracja; semantyczne konflikty znaczeń – pantofelek i perymetr (Althuser); kształcenie i formowanie; performatyka i steerage; wreszcie proces nabywania struktury duchowej w kontakcie z dobrami i z obiektami kultury (Paul Rickert) Ten intelektualny wymiar jako związany z wyznaczaniem granic postrzegania oraz z tworzeniem narzędzi do obserwacji zmian i wyraża się w teoretycznej refleksji, która jest immanentną częścią wystawy.Wystawa Przejścia Fazowe określa się poprzez dwutorowy system odniesień wyrażony zbitką słów: Pantofelek i Perymetr.Pantofelek pojawia się jako odniesienie się do biologii. Obuwie niejako przyobleka ciało – są tu zatem aspekty motoryczne takie jak chodzenie (zmysłowe, osobiste, intymne, miękkie). Możemy też powiedzieć, że działamy w miejscu „tu, gdzie stoimy” i w odniesieniu do realiów lokalnego środowiska. Z jednej strony jest to dbałość o komfort jak i o lokalną ekologię. Relacja ciała do środowiska obrazuje możliwość wyborów: przejścia fazowe pomiędzy stanem spoczynku (biernością) a aktywnością (podróżą, wyprawą fizyczną jak i intelektualną: wyprawą po wiedzę) Ukierunkowanie na dalekosiężne cele i horyzont graniczny określić można jako Perymetr. Określenie to zaczerpnięte jest z geopolityki / wojskowości – użyte w znaczeniu: front, zasięg widzenia ale w szerszym ujęciu związane jest z wyznaczaniem granic postrzegania, z tworzeniem narzędzi do obserwacji horyzontu gdyż ograniczeni jesteśmy horyzontem naszych wyobrażeń o świecie.Marek Rogulus Rogulski. ICS, fundacja TNS, AHE, 2020, all rights reserved. 

Organizuje: fundacja Tysiąc Najjaśniejszych Słońc, ICS.
Współpraca: AHE Łódź
Wystawę zrealizowano przy pomocy finansowej Województwa Pomorskiego.

TRZY MELODIE: ICS wobec problematyki paradoksu. Od instytucji alternatywnej do instytucji implikacyjnej. – PART 1

 


TRZY MELODIE: ICS wobec problematyki paradoksu. Od instytucji alternatywnej do instytucji implikacyjnej.

Marek Rogulski – wystąpienie na festiwalu Interakcje w Piotrkowie Trybunalskim. 2020. W ubiegłym roku obroniłem rozprawę doktorską zatytułowaną: „Ślady pamięciowe w dochodzeniu do koncepcji dzieła artystycznego poprzez pracę z modelem kulturowym.”1 Konieczność ustosunkowania się do instytucjonalnej teorii sztuki, jako dominującej w systemie ewaluacji dokonań doktorantów spolaryzowała się w formie refleksji nad formułą tworzonej przeze mnie instytucji sztuki – Instytutu Cybernetyki Sztuki.2 W tym celu w ramach pracy doktorskiej rozwinąłem format „alternatywnego eksperymentalizmu instytucjonalnego”.

Kolejnym krokiem było włączenie nowo powstałej w Gdańsku Osowie instytucji (ICS) w relację wobec innych podmiotów instytucjonalnych (ASP, CSW Łaźnia) – tak ukształtował się model działania w ramach Wielkiego Zderzacza ArtHadronów (analogia do międzynarodowego naukowego projektu badawczego CERN a także idea działania na zbiorach nieskończonych). Metodologia, praktyka i myśl teoretyczna trzech różnego typu instytucji zajmujących się sztuką współczesną (z którymi byłem jako doktorant bezpośrednio powiązany) została w ten sposób niejako „zderzona ze sobą”. Punktem centralnym owego „zderzenia” był namysł nad problemem utrwalania i przechowywania śladów pamięciowych w wymiarze jednostkowym jak i społecznym. Tak wyłoniła się koncepcja wyodrębnienia w ICS sfery problemowej określonej jako MuesseuM. MuesseuM to propozycja odniesienia się do śladów pamięciowych, a co za tym idzie odniesienia się do idei muzeów. MuesseuM jest formułą zapisu palindromu.

Czytane w obie strony brzmi tak samo, zachowuje równoważność czytania w obie strony, a punkt styku obu symetrii czasu i czytania jest punktem zderzenia, kolapsu, w którym poddawać można sprężaniu wszelką wiedzę i wyobrażenia o sztuce. MuesseuM stanowi zatem ekwiwalent kosmologicznej czarnej dziury (mocy grawitacyjnej). Zarazem jako komponent ICS zafunkcjonował jako sugestia możliwych przesunięć w zakresie geografii mapy sztuki w Trójmieście na rzecz dzielnicy Gdańsk Osowa, w której działa ICS. Owa „moc grawitacyjna” oznaczała zdolność kreowania nowych pojęć, wypracowywania i stosowania nowych narzędzi, chociażby intelektualnych. Opisany tu proces badawczy miał charakter performatywny – dla przykładu w ASP było to wejście w rolę studenta /doktoranta i konieczność odnalezienia się w strukturze norm uczelni, a w dzielnicy Osowa było to dosłowne wejście w teren fizyczny oraz wydobycie faktów na temat historii dzielnicy, regionu i jego mieszkańców. Zarazem jednak poprzez taki model symulacyjny uwypuklone zostały aspekty związane ze zdolnością do podejmowania praktycznych decyzji i wprowadzania ich w czyn – a zatem do ukierunkowanego sterowania uwagą społeczną.3 Wspomniałem powyżej o „alternatywnym eksperymentalizmie instytucjonalnym”.Należało zatem rozważyć na czym miałaby się zasadzać – owa wspomniana alternatywność?

A zatem należało zwrócić uwagę na źródła i społeczne zapośredniczenia stosowanego nazewnictwa i pojęcia (alternatywności). Miało ono przecież określać charakter owych praktyk. Po zbadaniu sprawy okazało się, że podstawowym zapośredniczeniem owych pojęć były wypracowane w toku historii metody uzasadniania zdań (zbiory sylogizmów) – prawa wnioskowania i związane z nimi paradoksy.4 Innymi słowy, jest to „nieusuwalny problem logiki: używasz języka naturalnego i >>już wiesz<< to, co uzasadniasz – zanim to uzasadnisz (formalnie, w języku logiki) – dlatego, że się posługujesz już tym językiem. A zatem logika uzasadnia samą siebie; musi siebie zdefiniować.”5 Tkwi w tym prawdziwy paradoks. Pomylenie metajęzyka (założenia i wyobrażenia) z językiem (jako lingwistyczną konstrukcją znaczeń) sprawia, że definiujemy coś, co dotyczy samego procesu definiowania. „Zanim do końca określimy o co nam chodzi, definiowane pojęcie w procesie definiowania sprawia, że ingeruje w samą definicję. Ingerencja ta może zawierać sprzeczność.” Wracając zatem do źródeł pojęcia alternatywności stwierdzić należy, że wiąże się ono z zasadami wnioskowania logicznego opartego o tak zwane: spójniki logiczne. Spójniki logiczne są to „operatory językowe, które tworzą ze zdań prostszych zdania złożone.”6 I tak, pojęcie alternatywności opiera się na spójniku logicznym: „lub” (możliwa jest też silna alternatywa – wyłączająca – oparta o spójniki logiczne; „albo – albo”.

Marek Rogulski. 2020. Gdańsk, all rights reserved.Fundacja TNS, ICS, MuesseuM, AHE Łódź.

z historii TNS: Wystawa Auto da Fe _ Geniusz Miłości. Galeria Auto da Fe w Otwartym Atelier, dawna Łaźnia Miejska, październik 1993, Marek Rogulski oraz formacja TNS


 Marek Rogulus Rogulski oraz formacja TNS. Wystawa Auto da Fe _ Geniusz Miłości. Galeria Auto da Fe w Otwartym Atelier, dawna Łaźnia Miejska, październik 1993, Gdańsk. Realizacja Waldemar Szczepanik. Koncepcja: Marek Rogulski. Formacja Tysiąc Najjaśniejszych Słońc: Marek Rogulski – Piętaszek Boga, Marek Lewandowski, Marek Jabłoński, Marian Leinz, Adam, Szymula, Rafał Szymula. materiał archiwalny z archiwum fundacji TNS. organizacja wystawy: fundacja TNS – Tysiąc Najjaśniejszych Słońc. Muzyka: Marek Rogulski, formacja TNS, Cisterian chant. https://youtu.be/iiNJ4S233Cw

Rok 2000 …z historii dawnej Galerii Spiż 7. Marek Rogulus Rogulski dokument TV polsat


 Rok 2000. z historii dawnej Galerii Spiż 7. Marek Rogulus Rogulski – otwarcie projektu Poza Postmodernizm. W realizacji Przemka Kryszk i Jarka Pastora Winieckiego dla TVPolsat, materiał archiwalny fundacji TNS. https://youtu.be/GMXalmYJlXc

Pracownia EpiFiPiPsi (ICS),na Spokój fest, 2020 / Agata Ciurkot, Marek Rogulski

 



Agata Ciurkot, Marek Rogulus Rogulski. Medusa makes Perseus. Pracownia EpiFiPiPsi, koncert; performans, Spokój fest, 2020, all rights reserved. tnsMedusa makes Perseus.Meduza tworzy Perseusza. 1.W micie greckim Spojrzenie Meduzy zamienia w kamień. Perseusz obdarzony przez bogów czapką niewidką i lustrzaną tarczą, pokonuje Meduzę, córkę Gorgony – ucina jej głowę i tym samym przejmuje jej moc. W tym sensie Meduza niejako „stwarza” herosa Perseusza. Z uciętej szyi Meduzy wyskakuje Pegaz – natchnienie poetów i twórców.2.W związku z przepowiednią dotycząca śmierci Achillesa w wojnie o Troję, jego matka kąpie go w Styksie, co czyni jego ciało nieśmiertelnym poza pietą, za którą trzymała go jej dłoń, następnie ukrywa go w przebraniu kobiecym w gronie dziewcząt na dworze. Odnajduje go Odyseusz, aby ujawnić jego tożsamość wykłada w trakcie swego tam pobytu miecze i oręż. Błysk oczu i zapał Achillesa na ich widok zdradza go, pomimo kobiecego przebrania.3.”Blondynka w Berlinie”. Rok 1988. Piętaszek w stroju robotnika z Polski pojawia się na wystawie „Pozycje sztuki współczesnej” w Nouegallerie w Berlinie. Ekipa tv wychwytuje go z tłumu zwiedzających i pyta: czy robotnicy z Polski przyjeżdżają do Niemiec zwiedzać tutejsze muzea?Projekt „Medusa makes Perseus” – Epihumanity, Steerage; Which (witch) ideas are my own?. Które pomysły, idee są moje własne, czy to wszystko jest tylko zapożyczone?Conception: Marek Rogulski2020, festiwal Spokój, Kaszuby.Performans, all rights reserved. tns

https://youtu.be/56Ie5EAzmCo

Spotkanie w ICS z Olą Grzonkowską z Fundacji Chmura i rozmowa o telewizyjnych programach fundacji TNS na początku lat 90-tych..

 




Spotkanie w ICS z Olą Grzonkowską z Fundacji Chmura  i rozmowa o telewizyjnych programach fundacji TNS na początku lat 90-tych..



FANTOM POŚRÓD FANTOMÓW. ROZMOWY Z MARKIEM ROGULSKIM … Ciąg dalszy – Blog Agnieszki Wołodźko

 


FANTOM POŚRÓD FANTOMÓW. ROZMOWY Z MARKIEM ROGULSKIM … Ciąg dalszy – Blog Agnieszki Wołodźko

https://pomiedzysztukaazyciem.home.blog/2020/08/01/fantom-posrod-fantomow-rozmowy-z-markiem-rogulskim-c-d/?fbclid=IwAR0m7wCwXiC8-9Z7YzANKHk-IOjJX6v28uqvkEMxdFzlkbzG6Hcya0ccfrU




W POSZUKIWANIU PUNKTU ODNIESIENIA. ROZMOWA Z MARKIEM ROGULSKIM – blog Agnieszki Wołodźko

 


W POSZUKIWANIU PUNKTU ODNIESIENIA. ROZMOWA Z MARKIEM ROGULSKIM – blog Agnieszki Wołodźko

https://pomiedzysztukaazyciem.home.blog/2020/07/24/w-poszukiwaniu-punktu-odniesienia-rozmowa-z-markiem-rogulskim/

wywiad

 


w ICS – z Agnieszką Wołodźko z fundacji „Kultury ponad kulturą” – rozmawiamy o wystawie Wetware…

 


w ICS – z Agnieszką Wołodźko z fundacji „Kultury ponad kulturą” – rozmawiamy o wystawie Wetware…




Pracownia EpiFiPiPsi – Epi Φ π Ψ

 


Pracownia EpiFiPiPsi – Epi Φ π Ψ

Epi – ponad; Fi – złoty podział – cecha wszechświata opisująca między innymi właściwości czarnych dziur w kosmologii; Pi – stała matematyczna o charakterze przybliżonym (liczba nieskończona), Psi – w psychologii oznacza psychikę ludzką, zjawiska paranormalne, zarazem jest symbolem ciśnienia.


„WETWARE – Zajawka pracowni EpiFiPIPsi .. Sala pamięci ICS… 3 zbiorniki wodne – Jezioro Wysockie, Staw Park Oliwski, Staw Dolina Elfów TPK – 3 dzielnice aktu ICS:

 M.R. Fundacja TNS



Wetware: Proliferacja i Przeczucie:Marek Rogulski+Jowan Czerkas+Marcin Bożek+Flora Ćwirko+#JanMaurycyAdamski+DolinaElfów+Xenia Uranova+Przemek Kryszk, Marek Zygmunt.. uczestniczą też..#MonikaKrygier+StefanKrygier+#WłodzimierzPietrzyk, Mi MiAestas+OleńkaThiede, Ewa Dimethylmercury, Wojtek Sosnowski, Dorota Grubba i Inn..Film Ewa Dimethylmercury Ewa Jakusz, Fot. Dorota Grubba
„WETWARE – Zajawka pracowni EpiFiPIPsi .. Sala pamięci ICS… 3 zbiorniki wodne – Jezioro Wysockie, Staw Park Oliwski, Staw Dolina Elfów TPK – 3 dzielnice aktu ICS: