poniedziałek, 21 grudnia 2015

EXPLOZJA ZLEWU - vol. 1




autor: Paweł Konyo Konnak

Narodowe Centrum Kultury wydało  z końcem roku 2015 kolejną pozycję autorstwa Pawła Konja Konnaka zatytułowaną " Explozja zlewu - vol. 1", w której znalazły się m.in materiały i  udostępnione z archiwów fundacji TNS i Marka Rogulskiego. Pośród wielowątkowej opowieści Konja przywołane zostały fakty z historii działań w dawnej Łaźni miejskiej „Otwarte Atelier“ oraz CSW Łaźnia, a także przywołano wystawy w galerii Spiż 7 z okresu działań 2006 - 2014. Podobnie jak poprzednie książki serii, pozycja liczy w sumie 504 strony i zawiera obfitą faktografię różnorakich inicjatyw artystycznych i muzycznych 90/2000 /oraz lat 80/ ujętych w perspektywie osobistych, scenicznych i artystycznych dokonań autora książki i jego przyjaciół i współpracowników. Format 23 cm x 28 cm.


Marek Rogulski. Wystawy w Spiż 7 i Muzeum Sztuki w Łodzi. Strony z  publikacji Konya Konnaka. NCK Warszawa 2015

 

Marek Rogulski. Działania w galerii Spiż 7 i Pionova. Strony z publikacji Konya Konnaka. NCK 2015

piątek, 11 grudnia 2015

Rozmowa Łukasza Guzka z Markiem Rogulskim dotycząca realizacji projektu Poza Postmodernizm.





ASP w Gdańsku wydało publikację z okazji 70 lecia, pt: re/prezentacja - przedstawiającą z tej okazji postawy twórcze kilku absolwentów uczelni: Sławek Góra, Marzena Huculak, Anna Baumgart, Piotr Wyrzykowski, Dominik Lejman, Marek Rogulski, Leszek Przyjemski, Elvin Flamingo, Paweł Sasin.

Redakcja katalogu Łukasz Guzek.
/ Pomysłodawcy i kuratorzy wystaw: Krzysztof Gliszczyński i Łukasz Guzek.
Format: 21 cm x 27 cm, Stron 91.

W książce m.in rozmowa Łukasza Guzka z Markiem Rogulskim dotycząca realizacji projektu Poza Postmodernizm oraz wystawy Anti/Ultra.

/.../
Marek Rogulski
/.../ Dominuje koncepcja pustego Centrum, bo
żadna z definicji postmodernizmu nie może być dominantą
w momencie, gdy mamy pluralizm. Pozwala
to nam wieloaspektowo badać nasz świat, nie uprzywilejowując
żadnej postawy. Z drugiej strony – i to
jest kolejnym paradoksem – taki sposób postawienia
sprawy uniemożliwia nowatorstwo strukturalne.
Postmodernizm jest bezstylowym stylem, absorbuje
wszystko i wydaje się, że nie można już nic realnie
przewartościować, bo wszystko ma równoważną
pozycję. Nic nie może dominować. Intelektualnie
i badawczo jest to słuszne założenie, bo gwarantuje
obiektywizację, ale z punktu widzenia sztuki jesteśmy
w sytuacji patowej.
Łukasz Guzek
Co zyskaliśmy dzięki postmodernizmowi?
M. R.
Postmodernizm otworzył nas na całą złożoność
świata. Zarazem jednak, gdy wobec każdej rzeczy
możemy przyjąć różne postawy, gdy wszystko jest
interpretacją, wartościowanie straciło sens. Umysł
podważa sam siebie, wie „że nic nie wie“ to znaczy
wie, że wszystkie narzędzia do badania rzeczywistości
jakie stworzył, reprezentują tylko jego samego jako
wytwórcę tych narzędzi, a nie świat jako taki.


Ten problem
dotyczy także języka sztuki i tego dlaczego coś
w ogóle uznajemy za sztukę. Wciąż zwiększamy naszą
wiedzę i tworzymy bazy danych. Ale centrum musi być
puste. A to znaczy, że gdzieś, ktoś może i o coś walczy,
ale w kulturze nie może wydarzyć się nic istotnego,
bo „centrum musi być puste“. Odświeżamy kulturę,
ożywiamy ją, ale nic naprawdę gruntownie przewartościowującego
nie może już zaistnieć. A zatem:
kontekstualizm, re–witalizacja kultury, retrybalizacja,
prywatne relatywizmy, mikronarracje, ultranowoczesność,
art world, rynek sztuki, bazy danych itd...



/.../
Hasło „Poza Postmodernizm” niejako
antycypuje przyszłość w sensie ewolucji sztuki
i kultury. Ale jak sądzę jest w tym haśle coś więcej.
Ł. G.
Jest to więc hasło i projekt futurystyczny, ale nie
utopijny, bo widzimy sygnały otwierające możliwości
jego realizacji. Jak mógłbyś określić ową futurystyczną
zmianę świadomości, która jest przed nami,
patrząc cały czas na omawiany Diagram?
M. R.
Chodzi o zmianę punktu widzenia i całościową re–interpretację
spectrum doświadczeń w obszarze Kultury
i Sztuki, Techne i Psyche. W wymiarze intelektualnym
oznacza to dokonanie aktu poznawczego i wyobrażenie
sobie takiej zmiany. Jak rzekliśmy postmodernizm
to „puste centrum” – możność czynienia kombinacji,
pełnienia zamiennych ról, pluralizm postaw, wielość
i różnorodność podmiotowości itd. Postulowany „Nowy
Totalizm“ to spojrzenie z jeszcze szerszej perspektywy,
dokonanie hipotetycznego zabiegu na „całości wszelkich
możliwych ról i interpretacji“ jakie pojawiły się i pojawią.


Taki zabieg jest możliwy intelektualnie poprzez ujęcie
naszych ludzkich możliwości w abstrakcyjnej naturze ich
esencji. Np: nie musimy się skupiać na śledzeniu niezliczonych
przejawów ludzkiej aktywności umysłowej – ich
istotą jest fakt, że w ogóle istnieje coś takiego jak działalność
Umysłowa. I teraz, jeśli w Diagramie przywołuję
całe spectrum ludzkich możliwości i pól doświadczeń –
jakże dobrze rozpoznanych w swej wielowarstwowości
przez postmodernizm – to widać, że kolejnym krokiem –
jedynym jaki może być uznany za rzeczywiście przewartościowujący
jest radykalna zmiana punktu widzenia. To
ogarnięcie i „połknięcie” owej dynamicznej, wciąż rozwijającej
się i wzbogacanej doświadczeniami „Całości“
którą określam w moich Diagramach jako „bańkę świadomości”.
W jej „wnętrzu“ jest owe „puste centrum“
otoczone kulturowymi „przyległościami“.
Ja proponuję spojrzenie „z zewnątrz“ – i na tym polega fundamentalna
zmiana. Proponuję emancypację samoświadomości
do „poziomu“, w którym niejako wykracza poza
proces konstytuowania siebie poprzez kulturę.

Marek Rogulski.
fragmenty rozmowy Łukasza Guzka i Marka Rogulskiego  z katalogu pt: Re/prezentacje wydanego przez ASP w Gdańsku w  roku 2015 z okazji 70-lecia ASP.

Wszystkie prawa zastrzeżone. TNS. All rights reserved. 2015

piątek, 20 listopada 2015

PRZEKROCZYĆ POSTMODERNIZM

fragmenty tekstu Adama Soboty dotyczący działalności Marka Rogulskiego, m.in; fundacji Tysiąc Najjaśniejszych Słońc i Galerii Spiż 7, który ukazał się w katalogu Aerolit. 

/Wyd. Galeria Wozownia. 2015

Marek Rogulski po raz pierwszy określił swoją artystyczną postawę, gdy w latach 1985-1990 studiował na PWSSP
(obecnie ASP) w Gdańsku, w okresie kiedy powszechnie deklarowano przełom postmodernistyczny. W tym czasie rozumiano go jako radykalną opozycję wobec dziedzictwa XIX i XX-wiecznego modernizmu. Młodego artystę, który miał wtedy okazję do bliższego poznania stanu sztuki na Zachodzie, uderzyła jednak niewspółmierność tamtejszych inspiracji postmodernizmu wobec uwarunkowań sztuki w Polsce. Obraz polskiej sztuki lat osiemdziesiątych XX wieku był bowiem
zdominowany przez radykalne podziały polityczne, które znajdowały odbicie w artystycznych formułach „nowej ekspresji".
Kiedy Marek Rogulski w latach 1988-1989 współtworzył w Gdańsku grupę twórczą Pampers Maxi, starał się dać wyraz
krytycznemu nastawieniu do twórczości zdominowanej przez żywiołową emocjonalność i jednoznaczne polityczne odniesienia. 


 Marek Rogulski. Prace z lat 1983_ 1987. Plakat grupy Pampers Maxi z roku 1989. all rights reserved. TNS fundacja


Również w następnych latach, kiedy (używając pseudonimu Rogulus) organizował akcje grupowe i włączał się w działania środowiska gdańskiego (w programy galerii Wyspa i Łaźnia), wyróżniał się staraniami o ukierunkowanie nowej
sztuki na problematykę filozoficzną i metafizyczną. Stwarzał sobie w tym celu także własne przestrzenie działania w Gdańsku (galerie Auto da Fe i Spiż 7) oraz nakreślił program Ośrodka Badań Przestrzeni Wewnętrznej, a następnie od 1999 r. rozwijał projekt Poza Postmodernizm, który był dla niego „rzutowaniem idei poprzez formy plastyczne".


Marek Rogulski i TNS. Performance System lewitacji. Galeria Wyspa 1992. all rights reserved. TNS fundacja


Z czasem rozumienie postmodernizmu u Marka Rogulskiego przeszło pewną zmianę, podobnie zresztą jak to się stało w teoriach sztuki ostatnich dekad. Obecnie postmodernizm jest w większym stopniu postrzegany jako komponent
modernizmu niż jego antyteza. Jest faktem, że w historii nowoczesności stale przeplatały się ze sobą skrajnie (*1) zróżnicowane wątki, stąd symptomy postmodernizmu zauważano już w odniesieniu do sztuki przełomu XIX i XX wieku.
Zwłaszcza lata siedemdziesiąte XX wieku obfitowały w zjawiska, które z różnych punktów widzenia można traktować jako
modernistyczne, lub postmodernistyczne. 




 Marek Rogulski. akcja_Człowiek którego nie ma 1995 i perf Jupiter 1996. Galeria Spichrz 7. all rights reserved. TNS fundacja

W Polsce jedną z ważniejszych manifestacji neoawangardy był w 1970 r. tekst (*2) Jerzego Ludwińskiego Sztuka w epoce postartystycznej, gdzie można znaleźć wiele spostrzeżeń i prognoz mających
potwierdzenie w późniejszym programowym postmodernizmie. Kilka lat później konfrontowano ze sobą programy
konceptualizmu i kontekstualizmu (w ujęciu Zbigniewa Dłubaka i Jana Świdzińskiego), które także wymykały się
jednoznacznej kwalifikacji. Postmodernistyczną teorię sztuki w oparciu o własną praktykę artystyczną od końca lat
(*3) siedemdziesiątych interesująco rozwijał Stefan Wojnecki. 


 Marek Rogulski. akcja_Koncert sił zjednoczonych akustycznie. galeria Spichrz 7 i hala dawnej gazowni. 1995. all rights reserved
 Marek Rogulski. perf Cyklum meeeditatio. Galeria Masnhattan. Łódź.  1996. all rights reserved. TNS fundacja

Tak więc wygłoszony przez Marka Rogulskiego pogląd, że recepcja postmodernizmu w Polsce była nie tylko spóźniona, ale i nazbyt dogmatyczna, była słuszna tylko w odniesieniu do pewnego segmentu tej recepcji. Z czasem jednak na użytek swoich działań przeprowadzał on wszechstronne analizy
podobieństw i różnic w tych programach nowoczesności. Jego teksty świadczą o tym, że jest artystą o wyjątkowo (*4) rozwiniętej świadomości teoretycznej.
Zdaniem Marka Rogulskiego, utrwalony obecnie dorobek modernizmu i postmodernizmu narzuca naszej świadomości wiele ograniczeń, które można pokonać tylko poprzez skoncentrowanie się na rozwoju wewnętrznej świadomości istnienia. 


Marek Rogulski. Cyklotron. performance. galeria Tower building. Łódź. 1998. all rights reserved. TNS fundacja
 Przy rozważaniach nad tą kwestią artysta w daleko idący sposób korzysta z filozoficznych koncepcji Kena Wilbera i Wolfganga Welscha, którzy interpretują nowoczesność jako przejaw organicznej ewolucji zmierzającej do
osiągania przez człowieka coraz wyższych poziomów jaźni. W ślad za Wilberem, Marek Rogulski konstatuje, że jądrem postmodernizmu są: konstruktywizm, kontekstualizm i pluralizm, co skłania sztukę do krytycznych refleksji nad sobą
w kontekście dokonujących się przeobrażeń. Pod tym względem artystyczny postmodernizm nie różni się więc zbytnio od
modernizmu, gdyż intensyfikuje tylko niektóre aspekty wcześniejszych praktyk. 



 Marek Rogulski. Perf Flesch flash. CSW Zamek Ujazdowski. 2000. all rights reserved. TNS fundacja

Ponadto - jak stwierdza Rogulski - postmodernizm nadal rozwija właściwy dla dziejów nowoczesności typ dyskursywnego myślenia, a kluczowym wspólnym
mianownikiem modernizmu i postmodernizmu jest poszukiwanie tożsamości bycia podmiotem. Postmodernizm co prawda krytykuje modernistyczne koncepcje tożsamości podmiotu, ale stara się je tylko zrelatywizować i utrwalić model
pluralistyczny. W efekcie jednak prowadzi to do wtopienia się sztuki w mechanizmy polityki i marketingu. Natomiast obecnym celem sztuki powinno być – zdaniem Rogulskiego – przesunięcie konceptu tożsamości na plan nowego stanu samoświadomości opartego o doświadczenia nad-psychiczne i transpersonalne. Jak stwierdził, wymaga to przekroczenia
pryncypiów poznawczych przy użyciu szerokiego repertuaru środków angażujących zarówno umysł, jak i ciało.
W działaniach tego artysty wielokrotnie pojawiał się postulat oczyszczania percepcji, wyrażony symbolicznie np.
poprzez wypalenie wnętrza jego galerii Spiż 7 (w 1996 r.) czy poprzez rozważania na temat punktu „0", który umieszczał w centrum schematycznych przedstawień pola świadomości. Takie zabiegi mogą się oczywiście kojarzyć ze strategiami
modernistycznej awangardy, gdzie starano się na różny sposób „wyzerować" sztukę, trzeba jednak pamiętać, że ta sama idea może mieć różny sens w odmiennych okolicznościach. Modernistyczne dążenie do oczyszczania sztuki z tradycyjnych uwolnienie sztuki od ponowoczesnej, postmodernistycznej maniery, gdzie świadomość uwięziona jest w kontekstach, cytatach, miksowaniu danych, czy relatywistycznej prywatności, gdyż to wszystko – jak stwierdza artysta – prowadzi do indolencji w kulturze. Jego postulat oczyszczania ma na celu ożywienie
intuicji oraz instynktu, dla wykorzystania wszystkich doświadczeń ludzkości zdobytych w procesie jej ewolucji. Rogulski wierzy, że wszystkie poziomy ewolucji
są równoprawnymi składnikami naszej świadomości, ich funkcje wymagają jednak zintegrowania. /.../ 



 Marek Rogulski. Performance Ruchy ciała energetycznego. Galeria kloszArt. 2005. all rights reserved. TNS fundacja


Kompleksowe podejście Marka Rogulskiego do zagadnień świadomości
sytuuje go w pewnej tradycji filozoficznej, gdzie rozwój człowieka
rozpatrywany jest w świetle przekonania o organicznej jedności różnych form
życia. Teorie takie w czasach nowożytnych pojawiały się zazwyczaj
w odpowiedzi na skokowy rozwój nauki i techniki, który podważał tradycyjne
wyobrażenia o zasadach funkcjonowania świata. Na przełomie XVIII/XIX wieku
reakcją na mechanistyczne zasady fizyki Newtona był alternatywny system
przyrodoznawstwa, jaki głosił wybitny poeta Johann Wolfgang Goethe. Także
późniejsi przedstawiciele romantyzmu nie obdarzali zaufaniem
zracjonalizowanej nauki strasząc wizją postępu w wykonaniu dr Frankensteina.
Na początku XX wieku kontrpropozycją wobec naukowego pozytywizmu był
rozbudowany system antropozofii Rudolfa Steinera, w którym ważną rolę
integracyjną pełniła sztuka. Także w działalności wielu artystów
awangardowych strategie obliczone na destrukcję zastanych reguł przeplatały
się z dążeniami do stworzenia nowego rodzaju humanistycznej syntezy.
Natomiast w drugiej połowie XX wieku dążenia do zintegrowania
nowoczesności z tradycjami życia duchowego przybrały postać ruchu „New
age". We wszystkich tych programach celem było takie pobudzenie
możliwości „człowieka naturalnego", aby mógł on sobie podporządkować
wytwory cywilizacji technicznej. Obecna sytuacja stawia jednak takim celom
największe wyzwanie, gdyż istnieje nawet możliwość ograniczenia ludzkiej
świadomości do sfery kontrolowanej przez sieć elektronicznych połączeń
tworzących globalny sztuczny mózg. 


Marek Rogulski.   Blind Spot. 3D. Hologram.  Spiż 7 Gallery.  all rights reserved. tns foundation
 Wyjście poza postmodernizm nie może więc polegać tylko na intelektualnej operacji, która mogłaby tylko wzmocnić przeszkody na tej drodze. Być może swoisty szamanizm, jaki w odniesieniu do filozoficznychi technicznych utopii uprawia Marek Rogulski, stwarza
największe możliwości przezwyciężenia ich zniewalającego wpływu.

Adam Sobota


(*1) Od końca XIX wieku liczne są przykłady zwątpienia w moc racjonalności i postępu technicznego,
a pojęciem postmodernizmu posługiwano się już przed II wojną światową, np. Arnold Toynbee.
(*2) J. Ludwiński: Sztuka w epoce postartystycznej, katalog wystawy „SP”, galeria Pod Moną Lizą,
Wrocław, 1970. Tekst ten był wygłoszony kilka miesięcy wcześniej na plenerze artystycznym
w Osiekach.
(*3) S. Wojnecki: Fotografia – gwiazda podwójna kultury, ASP w Poznaniu, 2007.
(*4) Swoje poglądy i analizę podejmowanych działań zamieścił m.in. w publikacjach towarzyszących
wystawom: Zwiadowca, Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia, Gdańsk, 2009 i wystawie indywidualnej
Hiperbola w PGS Sopot w 2015 r.
(*5) Np. akcja Czyszczenie sztuki zorganizowana przez Pawła Freislera w Warszawie w 1972 r.z udziałem kilkudziesięciu polskich artystów, gdzie wszystkie obiekty i uczestnicy zostali „wyrzuceni” na zewnątrz galerii.
(*6) O tym, że sztuka postmodernistyczna weszła na trwałe w fazę post-historyczną, gdzie charakteryzuje ją całkowita dowolność i brak ukierunkowania, pisał n.p. wpływowy amerykański filozof Arthur Danto
(m. in. w książce The philosophical disenfranchisement of art., New York, 1986.

wtorek, 22 września 2015

poza „Poza…”



W najnowszym numerze Kwartalnika Rzeźby’ Orońsko 1-2 (98-99) 2015, Nakładem Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku,
m.in. rozmowa Marty Wróblewskiej z Markiem Rogulskim przybliżająca genezę powstania projektu „Poza Postmodernizm” oraz niektóre z działań autora i fundacji Tysiąc Najjaśniejszych Słońc...





poniedziałek, 14 września 2015

INSTYTUT CYBERNETYKI SZTUKI,
GALERIA SPIŻ 7, FUNDACJA TNS


 Instytut Cybernetyki Sztuki. 2015

Aerolit - zaplatanie energii. Przykład interpretacji
postmodernizmu poprzez zestawienie dwunastu hipotetycznych
typów ekspresji. Przywołano tu role społeczne i funkcje sztuki w ujęciu, którego podstawy wypracowano już w czasach starożytnych (12 pól tzw. domów astrologicznych).
Diagram ukazuje zarazem zmianę koncepcji struktury poznawczej postulowaną w ramach projektu Poza Postmodernizm - czyli zmianę punktu widzenia i całościową reinterpretację spectrum doświadczeń w obszarze Kultury i Sztuki, Techne i Psyche.
W tym modelu świadomość postmodernistyczna
wyrażona jest przez rysunek oka umieszczony
wewnątrz diagramu. Postmodernizm to „puste centrum" -
możność czynienia kombinacji, pełnienia zamiennych ról,
pluralizm postaw, wielość i różnorodność podmiotowości itd.
Nowy Totalizm to spojrzenie z jeszcze szerszej perspektywy,
dokonanie hipotetycznego zabiegu na „całości wszelkich
możliwych ról i interpretacji“ jakie pojawiły się i pojawią
w historii.


powyżej i na dole fragmenty z publikacji pt: Aerolit, Marek Rogulski, która ukazała się nakładem galerii Wozownia w Toruniu. all rights reserved. Fundacja TNS. 2015





Marek Rogulski. Diagram Aerolit. 2015. all rights reserved

1. ja jestem - sztuka jako funkcja pierwotnej, bezpośredniej ekspresji - percepcja, adaptacja, inicjatywa i akcja w przestrzeni społecznej
2. ja mam - sztuka jako nadawanie formy i jako estetyka, przyjemność dla zmysłów, zabawa i seksualizm, posiadanie i kolekcja dzieł sztuki
3. ja myślę - sztuka jako wszechstronność badań, pluralizm i różnorodność postaw i zainteresowań, teoria sztuki
4. ja czuję - sztuka jako archeologia uczuć, upamiętnianie historii, badanie tajemnic, nieświadomość zbiorowa
5. ja chcę - sztuka jako eksterioryzacja i afirmacja energii podmiotu, samoświadomość i koncentracja różnych form energii, kreacja
przestrzeni społecznej i zarządzanie bazą danych
6. ja analizuję - sztuka jako krytyczna analiza i dekonstrukcja, historia sztuki oraz porządek społeczny i stosunki pracy, funkcje inteligencji
7. ja wyważam / my jesteśmy - sztuka jako dyskurs społeczny i gra kontekstem, interakcja i manipulacja znaczeniem, partnerstwo
i wymiana, społeczna harmonia i obiektywny dystans, logika i badanie języka sztuki
8. ja pragnę / my mamy - sztuka jako zaangażowanie poprzez proces psychologiczny i transformację społeczną, ukryte zależności i badanie uwarunkowań, refleksja i dialektyka, rozpoznanie kodów sztuki i manipulacja procesem ich tworzenia a zatem strukturą społeczną i jej
finansami
9. ja widzę / my myślimy - sztuka jako koncepcja, ideologia, światopogląd, projektowanie świata poprzez proces intelektualny, świat myśli
i prawa, głębsza myśl filozoficzna, wielkie syntezy i hierarchie wartości oraz ich kodyfikacja, idee kulturowe takie jak globalizacja
10. ja wykorzystuję / my organizujemy - sztuka jako urządzanie świata społecznego, zarządzanie kapitałem kulturowym, koncentracja
władzy, hierarchie zadań i dominacji oraz ich instytucjonalizacja, rynek sztuki i przemysł artystyczny
11. ja wiem / my reformujemy - sztuka jako innowacje technologiczne i społeczne, wynalazczość, PR, media i opinia publiczna,
wielowymiarowa strukturyzacja pojęć, idee społeczne takie jak egalitaryzm
12. ja wierzę / my uświęcamy - sztuka jako uduchawianie społeczeństwa, rozpoznanie spectrum zależności, dalekosiężna wizja rozwoju
i ewolucji, wyższa inspiracja i przesłanie, nadświadomość

 Marek Rogulski. Aerolit. Performance na trąbce. 2015. Wozownia Toruń

fragment z publikacji pt: Aerolit, Marek Rogulski, która ukazała się nakładem galerii Wozownia w Toruniu. all rights reserved. Fundacja TNS. 2015

Marek Rogulski. Diagramy projektu Poza Postmodernizm. 2015. PGS Sopot.

środa, 5 sierpnia 2015

KATALOG pt: HIPERBOLA. Bańki, chmury, modele i fantomy. Marek Rogulski

HIPERBOLA. Bańki, chmury, modele i fantomy. 

Ukazał się katalog Marka Rogulskiego wydany przez Państwową Galerię Sztuki w Sopocie z okazji wystawy Hiperbola w lutym 2015.


Katalog czarno biały i kolor, bogata dokumentacja prac, działań oraz projektów badawczo-artystycznych artysty oraz m.inn. Fundacji Tysiąc Najjaśniejszych Słońc - realizowanych  w okresie od roku 1983 do 2015. 






W środku znajdują się teksty Marka Rogulskiego oraz Doroty Grubby Thiede.
Duża część materiałów dotyczy realizacji projektu Poza Postmodernizm realizowanego przy wsparciu fundacji TNS.




Stron 120, format:24cm x 36 cm
Projekt graficzny: Tomasz Pawluczuk 

Tekst Marka Rogulskiego  pt: Hiperbola zarysowuje najważniejsze wątki jego działalności oraz nakreśla kontekst odczytania wystawy w PGS i zrealizowanego na jej otwarciu performance pt: Hiperbola: kwadrat, koło, trójkąt  - podniesione do potęgi n-tej.






Marek Rogulski. performance pt: Hiperbola: kwadrat, koło, trójkąt  - podniesione do potęgi n-tej. PGS Sopot 2015